Media społecznościowe już od wielu lat są obecne w naszym życiu – nie tylko prywatnym, ale i zawodowym. Pamiętajmy jednak, że przed wykupieniem reklam na Facebooku czy Instagramie musimy uzyskać numer VAT-UE.
Obowiązek posiadania numeru VAT-UE dotyczy również firm nie będących vatowcami, a więc tych, które korzystają ze zwolnienia z VAT-u.
VAT-UE przed zakupem reklam
W przypadku wykupienia reklamy w mediach społecznościowych, a więc np. na Facebooku czy Instagramie dokonujemy importu usług.
Oznacza to, że nabywamy usługę, która jest dla nas wykonywana poza terytorium kraju. Zgodnie z przepisami, zanim dokonamy zakupu takiej usługi, powinniśmy zarejestrować się jako podatnik unijny.
Wtedy nadany nam zostanie numer VAT-UE, dzięki któremu zagraniczny dostawca (w tym przypadku Facebook czy Instagram) będzie mógł stwierdzić czy jesteśmy czynnym podatnikiem.
Działa to oczywiście i w drugą stronę, zatem i my również możemy stwierdzić czy nasz klient jest aktywnym podatnikiem unijnym, a więc czy możemy sprzedać mu coś bez podatku VAT. Kontrahenta sprawdzimy na stronie Komisji Europejskiej.
Jak uzyskać numer VAT-UE
Aby zarejestrować się jako podatnik unijny, a więc uzyskać numer VAT UE, należy złożyć druk VAT-R. Tam w części C.3 uzupełniamy odpowiednią rubrykę i zaznaczamy od kiedy chcemy dokonywać transakcji w ramach unijnego rynku. Wypełnić dokument możemy także elektronicznie.
Nowo nadany numer VAT-UE składa się z naszego dotychczasowego numeru NIP, z dodanymi literami PL na początku. Od tej pory musimy używać go w transakcjach z podmiotami z całej Unii Europejskiej.
Rozliczanie reklam na Facebooku i Instagramie
Dopiero gdy dysponujemy statusem podatnika unijnego, a więc posiadamy numer VAT UE możemy nabywać reklamy w mediach społecznościowych, i szerzej – w ogóle możemy kupować usługi spoza naszego kraju.
Jeżeli jesteśmy czynnym podatnikiem VAT, czyli takim, który składa miesięczne deklaracje VAT-7, czy też kwartalne VAT-7K, to taki import usług (nabywanie ich w innym niż Polska kraju) rozliczymy w tych deklaracjach. Dla nas taka transakcja będzie neutralna, a więc rozliczymy ją zarówno w podatku naliczonym, jak i należnym. W takim przypadku zakup reklam w mediach społecznościowych nie przysporzy nam dodatkowych kosztów.
Niestety, gorzej rzecz się ma w sytuacji, gdy nie jesteśmy „vatowcami” i nie rozliczamy VAT-u co miesiąc, czy co kwartał. W takim razie, po procedurze rejestracji na podatnika unijnego rozliczymy się na deklaracji VAT-9M, składanej za okres, w którym miał miejsce import usług, czyli np. nabycie reklamy na Facebooku.
I tu niestety trzeba będzie ponieść dodatkowe koszty, bo do kwoty jaką zapłaciliśmy za reklamę, doliczymy 23% i zapłacimy podatek należny (do 25. dnia następnego miesiąca), a nie odliczymy go w naliczonym…
Taki VAT możemy odliczyć za to od podatku dochodowego w miesiącu, w którym zapłaciliśmy należność.
Waluta faktury przy imporcie usług
Portale społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram pozwalają nam na rozliczanie się w złotówkach. Z importem innych usług zwykle nie jest tak łatwo i trzeba przyjąć walutę kraju dostawcy.
Przeliczenie nie jest jednak bardzo skomplikowane. Kwotę w obcej walucie przeliczamy na złotówki po średnim kursie, ogłoszonym przez Narodowy Bank Polski czy Europejski Bank Centralny, na ostatni dzień roboczy poprzedzający powstanie obowiązku podatkowego.
Jeśli chcesz samodzielnie skonfigurować konto reklamowe na Facebooku, pomoże Ci w tym kurs internetowy – Reklama na Facebooku – krok po kroku.