Kim jestem? To filozoficzne pytanie zadaje sobie wiele osób świadczących usługi i indywidualnie rozliczających się ze swoimi zleceniodawcami. Określeń na samodzielnie wykonywaną działalność gospodarczą jest wiele, ale czy wszystkie oznaczają to samo? Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach.

W praktyce etykietki takie jak freelancer, solopreneur, samozatrudniony czy wreszcie mikroprzedsiębiorca mogą być używane na określenie tych samych sytuacji. To znaczy – wystawiając faktury za swoją pracę – możesz użyć dowolnego z tych pojęć i wszystko będzie OK. Warto jednak wgłębić się w niuanse między nimi, tak abyśmy dla samych siebie mieli świadomość, jak nacechowane są poszczególne z tych określeń.

Kim jest freelancer?

Spośród wszystkich wymienionych to pojęcie w najmniejszym stopniu kojarzy się z zarejestrowaną działalnością gospodarczą. Freelancerem, czy też wolnym strzelcem jest osoba, która wykonuje zlecenia dla różnych wykonawców, często w ten sposób jedynie „dorabiając sobie” poza główną pracą. Najczęściej freelancerem będzie grafik, copywriter, fotograf, ale freelancerem może być także programista, tłumacz czy też osoba prowadząca konta w mediach społecznościowych na zamówienie firm.

Określenie to będzie poprawne zarówno w odniesieniu do osoby, która podpisuje z każdym zleceniodawcą umowę o dzieło lub umowę-zlecenie, jak i wobec kogoś, kto ma zarejestrowaną działalność gospodarczą i wystawia faktury.

Samozatrudniony, czyli kto?

Może i „lancer”, ale raczej nie „free”. W przeciwieństwie do freelancera, samozatrudniony w pierwszej kolejności będzie się kojarzył z pracownikiem pracującym dla jednego pracodawcy, na podstawie kontraktu B2B.

Mówiąc inaczej, samozatrudniony to najczęściej taki przedsiębiorca, który formalnie prowadzi własną działalność gospodarczą, ale usługi świadczy tylko dla jednej firmy. Teoretycznie mógłby mieć też innych klientów, ale może być to utrudnione zarówno ze względu na zapisy umowne dotyczące wyłączności, jak i przede wszystkim, ze względu na brak czasu na inne zlecenia.

Samozatrudniony, choć jako przedsiębiorca powinien sam decydować o czasie i miejscu swojej pracy, w praktyce może być zobowiązany np. do 8-godzinnego trybu pracy. Takie wymagania nie do końca są zgodne z polskim prawem, ale cóż – praktyka nie zawsze wygląda tak, jak powinna…

Najtrudniejsze rozróżnienie dotyczy natomiast mikroprzedsiębiorcy oraz solopreneura.

Mikroprzedsiębiorca – definicja

To osoba prowadząca własną działalność gospodarczą, ale zazwyczaj mówimy tak o osobach pracujących dla więcej niż jednego klienta. To pojęcie może pokrywać się z definicją freelancera, ale nie zawsze tak będzie, ponieważ…

Zasadniczo freelancer pracuje samodzielnie, a mikroprzedsiębiorca nie musi. W polskich warunkach za mikroprzedsiębiorcę uznaje się przeważnie osobę prowadzącą działalność gospodarczą pod własnym nazwiskiem i zatrudniającą maksymalnie 10 osób.

I w przeciwieństwie do freelancera, dla mikroprzedsiębiorcy jego działalność gospodarcza jest przeważnie głównym źródłem dochodów.

Solopreneur – kto to?

To najmłodsze spośród wymienionych w tym artykule pojęć, które jednak dość dobrze przyjęło się w internetowym społeczeństwie. Oznacza ono takiego freelancera, który ma zarejestrowaną działalność gospodarczą (choć właściwie może prowadzić ją także w formie spółki kapitałowej), ma wielu klientów i celowo nie zatrudnia pracowników.

Taki przedsiębiorca dąży do zwiększania dochodowości swojego biznesu nie poprzez powiększanie zasobów, takich jak kolejne oddziały firmy i coraz większa skala zatrudnienia, ale na przykład przez automatyzacje i próby generowania dochodu pasywnego. Solopreneurem może być na przykład ktoś, kto wydaje własne e-booki lub tworzy kursy internetowe.

Solopreuner zazwyczaj nie zatrudnia pracowników na podstawie umowy o pracę, ale wielu jest takich, którzy korzystają z usług innych podwykonawców. Na przykład osoba, kto żyje z kanału na YouTube zleca innemu freelancerowi montaż swoich filmów.

Solopreuner a przedsiębiorca – różnice

Bardzo ważną różnicą pomiędzy solopreunerem i mikroprzedsiębiorcą jest ich podejście do biznesu. Właściciel mikrofirmy dużą część obowiązków będzie delegował, a jego praca często będzie się koncentrowała wokół zarządzania kilkoma (lub więcej) pracownikami.

Solopreuner generalnie nie przepada za zatrudnianiem. Często jest to osoba samodzielna, odpowiedzialna i dobrze zorganizowana, która nie lubi oddawać kluczowych procesów w ręce innych ludzi. Polskie powiedzenie „być sobie sterem, żeglarzem i okrętem” dobrze oddaje to podejście.

Nie chodzi tu o to, aby w nieskończoność powiększać swój majątek. Ważniejszym celem okazuje się spokojna praca na własnych warunkach, w taki sposób, aby zapewnić sobie wystarczające dochody do spokojnego życia. Dlatego słowo „solopreuner” czasem występuje blisko innych modnych słówek, takich jak „slow life” lub „slow business” oznaczających życie i biznes bez presji, bez nadmiernego stresu, bez pośpiechu.

Można oczywiście spierać się o szczegóły. Zapewne różne osoby stworzyłyby nieco inne definicje każdej z tych ról. Myślę jednak, że udało mi się zebrać najważniejsze cechy każdej z nich i że pomogłem Ci w znalezieniu odpowiedzi na to egzystencjalne pytanie:

  • Kim jesteś?