W Polsce mamy już ponad 3 miliony firm prowadzonych w formie jednoosobowych działalności gospodarczych. Najnowsze badanie przedsiębiorczości wskazuje na to, że liczba ta będzie rosła – obecnie co czwarty etatowiec deklaruje, że chciałby pracować „na swoim”.

W ciągu ostatniego roku w Polsce zarejestrowało się ponad 250 tysięcy nowych firm, co oznacza, że dziennie działalność gospodarczą rozpoczyna ponad 900 osób, co daje ok. 27 tys. miesięcznie. To znacznie więcej niż w latach poprzednich (ok. 24-25 tys/mies. w ciągu wcześniejszych 4 lat). Warto też odnotować wyraźny spadek wyrejestrowań, co świadczy o tym, że Polacy nie tylko chętnie zakładają firmy, ale też coraz lepiej radzą sobie z utrzymywaniem swoich biznesów.

Przedsiębiorcy są szczęśliwsi

We wrześniu Tax Care opublikował wyniki badania Indeks Przedsiębiorczości. Wynika z niego, że 47% osób prowadzących własne firmy wykazuje zadowolenie ze swojej pracy, podczas gdy wśród „etatowców” zadowoleni stanowią jedynie 26%. Pośrodku plasują się osoby samozatrudnione – tzn. wykonujące usługi dla jednego kontrahenta. Ich satysfakcja wyniosła 41%. Na zadowolenie z pracy wpływa także wykształcenie (im wyższe, tym więcej satysfakcji z własnej działalności) oraz wielkość miejscowości (biznes w większym mieście daje więcej zadowolenia). Mężczyźni są zadowoleni częściej niż kobiety (różnica 37% do 31%).

Badanie pozwala także poznać rozkład niektórych cech wśród pracujących Polaków. Z ankiet wynika, że właściciele firm są bardziej pewni siebie, więcej tworzą i są lepiej zorientowani na cel. Twierdzą, że są odporni na długotrwały stres, a także, że potrafią podejmować decyzje pod presją czasu. Tylko pod jednym, choć istotnym względem, przegrywają z „etatowcami” – w mniejszym stopniu niż osoby zatrudnione dbają o relacje z innymi ludźmi.

Etatowcy chcą rzucić pracę

Ilu „etatowców” chciałoby mieć własne firmy? Aż połowa z nich! Jednak gdy pada pytanie o konkrety, „jedynie” co czwarta osoba zatrudniona w oparciu o umowę o pracę deklaruje, że w ciągu najbliższych dwóch lat założy własną firmę. Wśród zadeklarowanych przedsiębiorców więcej jest mężczyzn niż kobiet. Jak komentują autorzy badania, praca na etacie, choć wydaje się bardziej bezpieczna, to jednak w praktyce znacznie częściej rozczarowuje.

Jeśli „etatowcy” zrealizują swoje plany i faktycznie przejdą „na swoje”, dla wielu firm może to oznaczać jeszcze większe niż dziś trudności z pozyskaniem odpowiednich pracowników. Kandydat do pracy coraz częściej nie stoi już przed dylematem, czy zdecydować się na pracę u tego, czy innego pracodawcy, ale zastanawia się, czy dana oferta jest na tyle dobra, że lepiej wybrać ją niż prowadzić własną działalność. Niestety, zwiastuje to również problemy młodym przedsiębiorcom, którzy mogą natknąć się na bariery, gdy zechcą już zatrudnić własnych pracowników.

Co wynika z badań przedsiębiorczości?

Przede wszystkim to, że coraz więcej osób czuje potrzebę niezależności i chce samodzielnie pracować na swoje sukcesy. Jednocześnie zmienia się struktura zatrudnienia – coraz częściej firmy zamawiają usługi w innych firmach (choćby jedni przedsiębiorcy u drugich), zamiast zatrudniać pracowników.

Plusem jest to, że gdy kilka takich „osobo-firm” współpracuje ze sobą, sytuacja taka bardzo często korzystnie wpływa na satysfakcję każdej z nich z codziennej pracy. A skoro ludziom żyje się lepiej, wnioski można uznać za pozytywne.

Czyżby nadchodził kres etatów? Daj znać w komentarzu, co sądzisz na ten temat.

Raport z badań można pobrać na stronie Tax Care

Badanie przeprowadzono metodą CAWI na próbie N=308 pracujących. W składzie próby uwzględniono przedsiębiorców (zarówno właścicieli firm jak i samozatrudnionych, tj. pracujących na umowie o współpracę z jednym klientem) oraz pracujących na umowach o pracę, cywilną i o dzieło w proporcji 55/45. Wyniki opracowano na podstawie odpowiedzi na 54 pytania.

Fot. mat. pras. Tax Care