Myśl o założeniu własnej firmy coraz częściej i coraz mocniej kołacze się w Twojej głowie? Zanim wykonasz decydujący krok, spróbuj odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań.
Każdy biznes zaczyna się od pomysłu. Banał? Niby tak. Powinien być to jednak taki pomysł, w którym jest jakaś nowość, coś, co będzie Twoją firmę wyróżniało z masy innych. Pieniądze na start? Tak, są ważne – ale gdy nie masz dobrego pomysłu, do niczego Ci się nie przydadzą. Z kolei gdy masz dobry pomysł, zdobycie ich może stać się łatwiejsze – możesz wtedy pozyskać wspólnika, inwestora, czy choćby uzyskać kredyt na start.
Poniżej zadaję kilka pytań. W pierwszej chwili mogą Ci się wydać trochę abstrakcyjne – ale zapewniam Cię, że takie nie są. Nie odpowiadaj na nie pochopnie. Możliwe, że przyda Ci się trochę czasu, aby najpierw się z nimi oswoić, a potem spokojnie przemyśleć odpowiedzi. Ideałem byłoby, gdybyś rozłożył je sobie na pięć kolejnych dni.
Pytanie pierwsze: czym chcesz się zajmować?
Jeśli nie zadasz sobie podobnego pytania, może się okazać, że Twoja działalność rozmyje się w masie drobnych, mało dochodowych, a przy tym czasochłonnych działań. Rzecz w tym, iż prowadząc firmę, możesz świadczyć szeroką gamę usług (lub handlować produktami z wielu kategorii). Ale tylko niektóre powinny stanowić sedno działalności – coś, o czym będziesz mógł powiedzieć, że jest to „specjalność zakładu”.
Wiedząc, co nią jest, wiele rzeczy sobie ułatwisz. Stojąc przed możliwościami rozwoju w wielu kierunkach, bez problemu wybierzesz ten właściwy. A w sytuacji kryzysowej będziesz miał świadomość, z czego możesz zrezygnować, a czego absolutnie nie możesz odpuścić.
Ustalając priorytety już na samym początku, z góry nadasz swojej firmie konkretny kierunek.
Pytanie drugie: w jaki sposób działać będzie Twoja firma?
O ile pierwsze pytanie można skrócić do prostego „co?”, o tyle drugie powinno prowadzić do odpowiedzi na pytanie „jak?”.
Każdą działalność można realizować na wiele różnych sposobów. Samodzielnie lub ze wspólnikiem. W formie spółki osobowej lub prawnej. Z pracownikami lub w pojedynkę. Według własnego pomysłu lub we franczyzie. Ten sam przedmiot działalności (np. sklep internetowy lub agencja reklamowa) w jednym systemie może okazać się bardzo dochodowy, w innym nieopłacalny. Np. gdy od początku planujesz większą strukturę organizacyjną, ewentualny rozwój biznesu będzie łatwiejszy niż wówczas, gdy początkowo zamierzasz działać jednoosobowo.
Z doświadczenia wiem, że wprowadzanie poważnych zmian w podstawowe elementy organizacyjne po kilku latach działalności lub później – choć oczywiście możliwe – bywa bardzo skomplikowane. Znacznie lepiej przemyśleć wszystko już na samym początku.
Pytanie trzecie: na czym chcesz zarabiać?
Gdzie w Twoim pomyśle są pieniądze? Na czym chcesz zarabiać? Jaka będzie marża? Jakie koszty musisz uwzględnić?
Początkowo wcale nie chodzi o dokładne kalkulacje – celem jest „wymyślenie” modelu biznesowego, a więc sposobu, w jaki Twoja firma będzie stale generowała przychody i minimalizowała koszty.
Pytanie czwarte: skąd weźmiesz klientów?
Możesz mieć świetny pomysł na biznes, rozplanowaną strukturę organizacyjną i opracowany model biznesowy, a i tak cały plan może trafić szlag, jeśli nie uda Ci się dotrzeć ze swoją genialną ofertą do klientów. Dlatego tak ważne jest ustalenie swojej grupy docelowej – a więc tego, jakie osoby będą najbardziej skłonne kupować Twoje produkty i usługi.
Gdy to już ustalisz, musisz stworzyć strategię dotarcia do nich, tzn. określić, jakimi sposobami poinformujesz ich o ofercie, a następnie – czym i jak przekonasz do zakupów. Np. inny sposób będzie skuteczny, by powiadomić o sklepie internetowym, inny, by dotrzeć do mieszkańców miasta z wiadomością o nowej restauracji.
Przeczytaj także: Po co jest Ci potrzebna grupa docelowa?
Pytanie piąte: jak obronisz się przed konkurencją?
Nawet jeśli sądzisz, że Twój pomysł biznesowy jest unikalny, bardzo szybko może się to zmienić. W dodatku firmy, które podpatrzą pomysł, w jaki działasz, mogą mieć większe doświadczenie na rynku i większe środki finansowe, a więc mówiąc wprost, mogą skopiować Twój pomysł i w dodatku zrealizować go lepiej od Ciebie.
Czy jesteś na to przygotowany? W jaki sposób będziesz się bronił? Jakie asy z rękawa masz w zanadrzu? Jakimi atutami zamierzasz przekonywać swoich klientów, gdy konkurencja zacznie deptać Ci po piętach? W tym miejscu warto też zapytać: co jest Twoją mocną stroną? Właśnie Twoje osobiste atuty mogą okazać się w takich sytuacjach bezcenne. Przydać się też mogą dobre pomysły marketingowe (np. programy lojalnościowe dla klientów).
Jeśli szukając odpowiedzi na powyższe pytania nie poczułeś się zrezygnowany i wciąż chcesz zakładać własną firmę – gratuluję! To może oznaczać, że temat masz już dobrze przemyślany i jesteś gotów na przygodę z własnym biznesem.
Kolejnym krokiem może być przygotowanie bardziej konkretnego biznesplanu – choćby uproszczonego, z planowanym przepływem przychodów i kosztów w pierwszym roku działalności.