Krajowy System e-Faktur działa już od 01.01.2022 r. Jak dotychczas korzystanie z państwowego systemu było dobrowolne. Wszystko wskazuje jednak na to, że e-faktury staną się obowiązkowe dla wszystkich przedsiębiorców już w 2023 r.
Zgodę na wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur jako obowiązkowego wyraziła już Komisja Europejska. A to daje zielone światło do dalszych działań rządu.
Dobrowolnie czy obowiązkowo?
Od nowego roku każdy, kto chce, może wystawiać faktury ustrukturyzowane potocznie zwane e-fakturami.
E-fakturę wystawiamy w programie księgowym i zazwyczaj bezpośredniego z tego programu (jeśli ma już zaimplementowaną odpowiednią funkcję) przesyłamy dokument do Krajowego Systemu e-Faktur. Z tego systemu fakturę pobiera osoba, do której jest ona adresowana. Planowane jest także stworzenie oddzielnego interfejsu do e-faktur (aby pośrednictwo programu księgowego nie było potrzebne), ale na moment publikacji tego artykułu, nie jest on jeszcze dostępny.
Jak do tej pory takie sporządzanie dokumentów było dobrowolne. Ministerstwo Finansów zachęca oczywiście do korzystania, kusząc np. szybszym zwrotem podatku VAT. Zamiast w 60 dni, zwrot można uzyskać w 40 dni. Oczywiście, jeżeli wszystko jest w porządku.
To nie wszystko. W ocenie Ministerstwa Finansów taki sposób wystawiania faktur to oszczędność dla przedsiębiorców, bo nigdzie nie trzeba ich archiwizować. Ponadto, e-faktury przyspieszają wymianę danych oraz wzajemnych rozliczeń między kontrahentami. Faktura się nie zniszczy, nie zaginie, itp., itd. Tylko, że administracja zdaje się nie zauważać, że w dzisiejszych czasach mało kto wystawia faktury papierowe i wysyła je pocztą. Przedsiębiorcy korzystają z programów księgowych, dzięki czemu obieg dokumentów odbywa się bezproblemowo, a archiwizacja następuje automatycznie.
Oczywistym jest, że system powstał dla lepszej kontroli podatników przez fiskusa, a nie dla ich wygody. Tak łatwej dostępności do dokumentów urzędy nie miały nigdy. To daje możliwość kontroli rozliczeń pomiędzy kontrahentami w czasie (nieomal) rzeczywistym. W przypadku podejrzenia jakiejkolwiek nieprawidłowości, urzędnicy mogą zareagować natychmiast (albo chociaż bardzo szybko). Wszczynana będzie kontrola lub czynności sprawdzające. Czasem zasadnie, czasem nie… Dlatego trudno się dziwić, że Krajowy System e-Faktur nie wzbudza u adresatów, czyli przedsiębiorców, entuzjazmu.
Obiecanki cacanki
Ministerstwo cały czas zapewniało, że korzystanie z systemu będzie dobrowolne. Dziś jednak wydaje się, że korzystanie z e-faktur będzie obowiązkowe, i to już od 2023 r.
Skąd to wiadomo? W dniu 2 sierpnia 2021 r. Polska przekazała do Komisji Europejskiej wniosek o derogację pozwalającą rządowi na wprowadzenie obowiązku fakturowania za pomocą Krajowego Systemu e-Faktur. Komisja poparła wniosek, kierując do Rady Unii Europejskiej odpowiedni projekt, co jest równoznaczne z przyzwoleniem na wprowadzenie obowiązku korzystania z systemu. Dla rządu im szybciej tym lepiej, więc skoro ma zielone światło, można spodziewać się konkretnych działań i wprowadzenia obowiązkowego systemu od przyszłego roku.
Zapowiadają się rozmowy
Ministerstwo Finansów twierdzi, że wszelkie rozwiązania skonsultuje z przedsiębiorcami. Rząd, przynajmniej w teorii, chce zapewnić podatnikom wystarczająco dużo czasu na oswojenie się z systemem. Problem polega na tym, że rozliczne „wynalazki” resortu utrudniły życie właścicielom małych i większym firm.
Dokładanie jeszcze jednej cegiełki może być o tę jedną za dużo. Problem będą mieli nie tylko przedsiębiorcy, ale i pracownicy urzędów skarbowych. Nie można założyć, że wszystko, szczególnie na początku, będzie funkcjonować bez zarzutu. Jak jednak widać, rząd tworzą optymiści, którzy sypią pomysłami jak z kapelusza. No, może poza pomysłem na zmniejszenie inflacji…