Rząd przygotował niespodziankę i to w środku roku podatkowego! Czeka nas obniżenie stawki podatku PIT z 17% do 12% oraz likwidacja problematycznej ulgi dla klasy średniej. Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć także składkę zdrowotną, ale do określonych limitów. To wszystko już od lipca 2022 roku.

Wymienione w artykule zmiany mają być zawarte w ustawie naprawiającej Polski Ład. Wiceminister finansów Artur Soboń zaznaczył, że nie powstała jeszcze ostateczna wersja tego aktu. Zmiany mają być poddane konsultacjom, które potrwają do 2 kwietnia.

Jakie zmiany w podatkach?

Przede wszystkim rząd zapowiada niższą stawkę PIT.  Ma ona spaść z  17% do 12% . To opcja dla podatników rozliczających się wg skali, pracowników, emerytów, zleceniobiorców i przedsiębiorców. Kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł oraz drugi próg podatkowy na poziomie 120 tys. zł nadal zostaną bez zmian.

Rząd zamierza też wrócić do wspólnego rozliczania rodziców samotnie wychowujących dzieci, zamiast wprowadzonej w Polskim ładzie ulgi 1.500 zł. Zmiany dla podatników mają być korzystne lub neutralne. Zapis ten znajdzie się w ustawie. Wszelkie wahania ma wychwytywać system e-PIT, a w przypadku niekorzystnego rozliczenia podatnik ma otrzymać wyrównanie.

Składka zdrowotna do odliczenia

Kolejny krok milowy projektu to wyłączenie składki zdrowotnej z podstawy opodatkowania dla przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym, ryczałtem i kartą. Będzie to jednak możliwe tylko do określonych limitów. O osobach rozliczających się za pomocą skali podatkowej rząd w tym kontekście nie wspomina.

Roczny limit dla liniowców to 8,7 tys. zł jako pomniejszenie dochodu, dla ryczałtowców – 50% zapłaconych składek, a dla podatników w na karcie – 19% zapłaconej składki. Do wysokości tych limitów odliczymy całą składkę zdrowotną.

Koniec z Polskim Ładem?

Zmiany będą obowiązywać od lipca. Będzie to możliwe dzięki zapisom Ordynacji, bowiem w przypadku, gdy projektowane zmiany są korzystne dla podatników, mogą zacząć obowiązywać w trakcie roku. Co nie oznacza, że nie będzie zamieszania…

Prognozowany koszt proponowanych zmian wyniesie budżet państwa ok. 15 mld zł. Co ciekawe, w prezentacji rządu dotyczącej ww. przepisów nie pojawiła się już nazwa Polski Ład. Nowe przepisy nazwane zostały po prostu „zmianami w PIT”.