Kto straci na nowej składce zdrowotnej? Znamy już założenia ustawy podatkowej, która ma być częścią Polskiego Ładu. Niestety, nie są one korzystne dla przedsiębiorców.

Rok 2022 przyniesie wzrost obciążeń podatkowych nie tylko dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą, ale również dla osób nieco lepiej zarabiających lub otrzymujących wyższe emerytury.

Wysokość nowej składki zdrowotnej

Projekt ustawy zakłada, że rozliczający się w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, stosujący kartę lub korzystający z podatku liniowego w stałej wysokości 19%, w 2022 r. zapłacą składkę zdrowotną w wysokości 4,9% dochodu.

Ci z nas, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych zapłacą składkę zdrowotną w wysokości 9% dochodu, czyli taką samą jak osoby zatrudnione na podstawie umów o pracę czy umów cywilnych.

Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2022 r. nikt nie będzie mógł odliczyć składki zdrowotnej ani od podatku, ani od dochodu.

Dla kogo dobrze, dla kogo źle?

Konfederacja Lewiatan, po przeanalizowaniu projektu ustawy stwierdziła, że w dobrej sytuacji znajdą się osoby pracujące na etacie. W takim przypadku podwyżka składki na ubezpieczenie zdrowotne będzie zrekompensowana specjalną ulgą podatkową (tzw. ulgą dla klasy średniej).

Jednak już osoby zarabiające powyżej 11.140 zł brutto (ok. 8 tys. „na rękę”) nie będą miały prawa do tej ulgi i  w związku z tym zapłacą wyższy podatek.

Grupą, która znajdzie się w najkorzystniejszej sytuacji będą emeryci (chyba, że otrzymują świadczenie większe niż 5.000 zł brutto). Ze wstępnych wyliczeń wynika, że emerytury wzrosną o ok. 2 tys. zł rocznie – średnio 170 zł miesięcznie.